Języki obce w dzisiejszych czasach to podstawa? Sprawdzamy

Kiedy szukamy pracy, to natrafiamy na wiele ogłoszeń, w których wręcz podstawą jest znajomość minimum dwóch języków. Jednego ojczystego, drugiego obcego. Można zauważyć, że znajomość angielskiego czy niemieckiego nie jest niczym szczególnym, tylko podstawą. Dotyczy to również osób mieszkających w województwie lubuskim.

W jaki sposób są sprawdzone takie kwalifikacje? Otóż w wielu firmach wprowadzone zostały wieloetapowe rozmowy kwalifikacyjne. To pozwala na sprawdzeniu, czy dany pracownik nie napisał o sobie nieprawdziwych informacji w CV. W takich przypadkach umiejętności językowe są zazwyczaj sprawdzone w drugim etapie. Dlatego lepiej nie naciągać swojego życiorysu, bowiem podkoloryzowanie doświadczenia zawodowego szybko wyjdzie na jaw.

Jak może przebiegać sprawdzanie kompetencji językowych przyszłego pracownika? Może to być na przykład tekst w szkole językowej, od którego będzie zależało zatrudnienie danej osoby na stanowisko. Czasami wymagane jest przyniesie na rozmowę kwalifikacyjną odpowiedniego certyfikatu albo dyplomu, który poświadczy posiadane umiejętności.

Pracodawcy w obecnych czasach pożądają kilku języków. W szczególności poszukiwani są pracownicy, którzy znają w stopniu minimum komunikatywnym języki takie jak: angielski, niemiecki, rosyjski oraz francuski. Któryś z tych języków to całkowita podstawa do zatrudnienia. Warto nauczyć się również szwedzkiego, holenderskiego, hiszpańskiego, czy nawet chińskiego. To pozwoli na znalezienie lepiej płatnej pracy, bądź uzyskanie awansu.